Przejdź do głównej zawartości

Rozpoczęcie terminu przedawnienia roszczeń przeciwko członkowi zarządu, czyli kiedy wierzyciel dowiaduje się o bezskuteczności egzekucji

Photo by Jeremy Beadle on Unsplash



W dniu dzisiejszym rozprawię się z tematem bardzo istotnym z punktu widzenia zarzutów podnoszonych przez członka zarządu, a jedynie wspomnianym w poście o przedawnianiu. Mam tutaj na myśli dzień, kiedy wierzyciel dowiaduje się o bezskuteczności egzekucji wobec spółki z o.o. 
Gwoli przypomnienia wskakuję, iż bieg terminu przedawniania rozpoczyna się od dnia, kiedy w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. W zasadzie jest to dzień, w którym Powód dowiedział się, iż egzekucja wobec spółki jest bezskuteczna. W zasadzie. 

W przeważającej większości przypadków w pozwie o zapłatę przeciwko członkowi zarządu spółki z o.o. Powód powołuje dowód z postanowienia komornika sądowego o umorzeniu egzekucji na podstawie art. 824 § 1 pkt. 3 k.p.c. tj., jeżeli jest oczywiste, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od kosztów egzekucyjnych. Bezsprzecznie jest to główny dowód na okoliczność uzyskania wiedzy o bezskuteczności egzekucji z majątku spółki, jednak czy aby na pewno wydanie postanowienia rozpoczyna bieg terminu przedawnienia roszczeń?

W wielu przypadkach nie. W orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 stycznia 2010 roku, sygn. akt I ACa 1269/09 sprecyzowano, iż: „Bieg terminu przedawnienia roszczenia przeciwko członkowi zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (art. 299 § 1 KSH) rozpoczyna się najpóźniej w dniu doręczenia wierzycielowi spółki postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji prowadzonej z jej majątku z uwagi na bezskuteczność egzekucji”. Tym samym postanowienie o umorzeniu egzekucji jest dowodem dowiedzenia się o jej bezskuteczności, jednak gdy nie ma innych dowodów, iż taką informację wierzyciel posiadał wcześniej. Wskazana okoliczność może wynikać natomiast z innych dokumentów, w szczególności z akt postępowania egzekucyjnego i informacji udzielanych wierzycielowi. Może to być np. zawiadomienie o stanie egzekucji, bądź pisma o wysłuchaniu wierzyciela przed umorzeniem egzekucji. 

Fakt posiadania przez wierzyciela wiedzy o bezskuteczności egzekucji Pozwany musi jednak wykazać i to od jego kreatywności zależy skuteczność zarzutu: „Decydujące znaczenie dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia ma wiedza wierzyciela o zdarzeniu wywołującym ten skutek, a nie potencjalna możliwość powzięcia o nim wiadomości.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2015 roku, sygn. akt I CSK 9/14). 

Powyższe nie determinuje jednak, iż aby Pozwany powołał się na zarzut przedawnienia roszczenia, egzekucja przeciwko spółce w ogóle musiała zostać wszczęta. Cytując przedstawicieli doktryny w tym zakresie: „Przewidziany zaś w art. 442 § 1 KC trzyletni termin przedawnienia rozpoczyna swój bieg od dnia dowiedzenia się przez wierzyciela spółki o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, nie wcześniej niż od dnia bezskuteczności egzekucji prowadzonej na podstawie prawomocnego tytułu wykonawczego wystawionego przeciwko spółce. Nie znaczy to jednak, by egzekucja ta w każdej sytuacji musiała być wszczęta. Uprzednie prowadzenie egzekucji przeciwko spółce nie jest potrzebne, gdy z okoliczności wynika niezbicie, że spółka nie ma żadnego majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie swojej wierzytelności.”(J. Strzępka (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2015). W konsekwencji nawet pomimo wszczęcia postępowania egzekucyjnego wierzyciel mógł powziąć świadomość, iż spółka nie posiada majątku z którego będzie mógł uzyskać zaspokojenie. Okoliczność tą należy jednak oczywiście wykazać.  Przedstawiony zarzut jest najbardziej istotny w przypadku, kiedy wierzyciel dysponuje tytułem wykonawczym przeciwko spółce, nie wnosi powództwa przez kilka lat, a następnie wszczyna postępowanie egzekucyjne jedynie po to, aby uzyskać postanowienie o jego umorzeniu i twierdzić, jakoby wcześniej nie osiadał informacji o stanie majątku spółki.

Analogicznie sprawa wygląda np. jeżeli Sąd oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości wobec spółki bowiem majątek upadłego nie wystarcza nawet na zaspokojenie kosztów tego postępowania, bądź prowadzono postępowanie upadłościowe, które zostało umorzone z analogicznego powodu. Znajduje to odzwierciedlenie w judykaturze: "Z faktu, iż w Monitorze Sądowym i Gospodarczym ukazało się ogłoszenie o umorzeniu postępowania upadłościowego wobec spółki z o.o. (z tego powodu, iż majątek dłużnika nie wystarczał nawet na zaspokojenie kosztów tego postępowania), należy wyprowadzić wniosek, iż wierzyciel od tego momentu posiadał wiedzę o tym, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Od tej daty biegnie trzyletni termin przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody, o której mowa w art. 299 KSH (art. 442[1] § 1 KC)" (wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 6 listopada 2013 roku, sygn. VIII Ga 17/13). W orzecznictwie znajdziemy jednak i orzeczenia przeciwne....

Z doświadczenia wiem, iż nie ma ustalonej i pewnej linii orzeczniczej, w kwestii ustalania terminu rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia. Prawdą jest, iż często Pozwany nie ma środków dowodowych do wykazania twierdzeń, iż wierzyciel już w czasie trwania egzekucji wiedział o jej bezskuteczności. Co więcej, zdecydowanie „wygodniejszym” dla Sądu jest oparcie się na kategorycznie brzmiącym postanowieniu komorniczym. Takie stanowisko reprezentuje m.in. Sąd Apelacyjny w Warszawie: „Wiązanie powzięcia świadomości wyrządzenia szkody z jakimikolwiek problemami z uzyskaniem zaspokojenia w postępowaniu egzekucyjnym wprowadzałoby stan niepewności co do prawa i w konsekwencji prowadziło do przedwczesnego wytaczania powództw. Dopóki toczy się postępowanie egzekucyjne i dopóki podejmowane są czynności egzekucyjne, wierzyciel ma prawo do pozostawania w przekonaniu, że egzekucja okaże się skuteczna. (…) Nie można wykluczyć, że termin przedawnienia rozpocznie bieg w innej chwili, zwłaszcza z momentem doręczenia pisma o wysłuchaniu wierzyciela przed umorzeniem egzekucji, jednak jeżeli po doręczeniu tego pisma nadal podejmowane są czynności egzekucyjne, to dopiero moment doręczenia wierzycielowi odpisu postanowienia komornika o umorzeniu egzekucji należy uznać za moment dowiedzenia się wierzyciela o bezskuteczności egzekucji”.(wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 czerwca 2014 roku, sygn.. akt I ACa 97/14). Powyższego poglądu nie podzielam.


Należy pamiętać również o kolejnym, niekorzystnym dla wierzyciela aspekcie przedawnienia przedmiotowego roszczenia. Jeżeli zostanie udowodnione, iż stan bezskuteczności egzekucji spółki nastąpił w danym momencie, a wierzyciel powziął o tym fakcie informację, to późniejsza poprawa stanu majątkowego spółki nie przerywa biegu przedawniania, ale termin te płynie od ww. daty początkowej: „Jeżeli stan bezskuteczności egzekucji wystąpił i został wykazany dokumentem urzędowym, czyli odpisem z rejestru sądowego prowadzonego dla wskazanej spółki, termin przedawnienia roszczenia strony powodowej w stosunku do członków zarządu tej spółki rozpoczął bieg i nie mógł zostać przerwany - nawet gdyby w późniejszym czasie poprawiła się sytuacja majątkowa tego dłużnika, która mogła mieć wpływ na zaspokojenie powódki z jego majątku; nie mogła natomiast podważyć albo przerwać biegu terminu przedawnienia roszczenia w stosunku do członków zarządu wskazanej spółki.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 24 kwietnia 2014 roku sygn. akt I ACa 1587/13). 

Wszystkie powyższe niuanse i aspekty zarzutu przedawniania uzasadniają, iż jest to bodaj najważniejszy zarzut w sprawach przeciwko członkom zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dość płynne i niewyraźne określenie początku biegu ww. terminu powodują, iż na wskazanym polu obie strony postępowania mogą podjąć walkę i winny tej instytucji poświęcić dużo uwagi. 

Pozdrawiam 
Tomasz Duda

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przesłanki ekskulpacyjne - co musi wykazać członka zarządu, aby nie ponosić odpowiedzialności za długi spółki kapitałowej

Photo by Matthew Henry on Unsplash Dziś poruszę temat interesujący szczególnie z punktu widzenia pozwanych – członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością , tj. dotyczący przesłanek wyłączenia ich odpowiedzialności. Innymi słowy wskażę, co taka osoba musi wykazać, aby nie odpowiadać za długi spółki kapitałowej.   Otóż aby odpowiedzieć, na stawiane wyżej pytanie po raz kolejny odwołując się do treści art. 299 k.s.h. trzeba przywołać § 2 ww. regulacji, który stanowi, iż: „Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarc

Powództwo przeciwko członkom zarządu, a odsetki, odsetki w sprawach przeciwko członkowi zarządu

W dzisiejszym poście zajmę się problemem odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia, w powództwie przeciwko członkom zarządu. Jak można się domyślać, to kolejny temat, który nie doczekał się jednolitości w doktrynie i orzecznictwie. Aby bliżej zapoznać się problemem, należy rozwinąć temat w kontekście elementów roszczenia dochodzonego na podstawie art. 299  § 1 k.s.h. w kilku aspektach.  Odsetki za opóźnienie spełnienia świadczenia przez członka zarządu Dopuszczalność naliczania odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez członka zarządu zależy od elementu składowego roszczenia. Odniosę się do niego przez pryzmat poszczególnych elementów roszczenia: 1. należność główna – we wskazanym zakresie właściwie nie ma sporów – od należności głównej stwierdzonej tytułem wykonawczym przeciwko spółce należą się odsetki ustawowe. Jeżeli do kwoty stwierdzonej tytułem egzekucyjnym doliczone są skapitalizowane odsetki za opóźnienia należne wobec spółki, to również należy kwo

Nakaz zapłaty w sprawach przeciwko członkowi zarządu spółki z o.o. z art. 299 k.s.h. – teoria i rzeczywistość

Dziś na blogu zajmę się nietypową, choć ciekawą kwestią – dopuszczalnością i praktyką wydawania przez sąd nakazów zapłaty w sprawach z art. 299 k.s.h. Zacznę od tego, iż przy rozpoznawaniu spraw przeciwko członkom zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością najczęściej spotykamy się ze standardową prawidłowością pism procesowych – pozew -> odpowiedź na pozew. Moje doświadczenie pokazuje, iż otrzymując do prowadzenia sprawę na podstawie art., 299 k.s.h. z zasady należy spodziewać się wezwania do złożenia odpowiedzi na pozew w terminie 14 dni. Zdaje mi się, że wśród składów orzekających utarła się praktyka, iż tego rodzaju sprawy są na tyle skomplikowane faktycznie, iż nie ma podstaw do wydania nakazu zapłaty (tak mi się wydaje). Czy jednak słusznie? Czy w sprawach rozpatrywanych na podstawie art. 299 k.s.h. wydawanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym jest dopuszczalne, a jeśli tak to czy powinno stanowić to regułę, czy wyjątek? Nakaz zapłaty w postępowaniu u