Niewypłacalność spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, kiedy występują podstawy do ogłoszenia upadłości spółki z o.o. ?
W jednym z poprzednich tematów zajmowałem się terminem „czasu właściwego” do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości. Dziś skupię się na przesłance, która musi być spełniona, aby w ogóle rozważać ww. pojęcie. Mianowicie – niewypłacalności spółki. Zgodnie z art. 10 ustawy prawo upadłościowe, upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika, który stał się niewypłacalny. Tożsama regulację zawierała wskazana norma pod reżimem ustawy obowiązującej przed dniem 1 stycznia 2016 roku – prawo upadłościowe i naprawcze.
unsplash.com |
Ze wskazanych regulacji wynika więc następująca prawidłowość:
niewypłacalność -> (termin do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości) -> wniosek o ogłoszenie upadłości
W konsekwencji kluczowe zawsze pozostaje ustalenie terminu, kiedy spełnione zostały przesłanki niewypłacalności. Temat ten należy zacząć od przedstawienia cezury czasowej w postaci dnia 1 stycznia 2016 roku, która rozgranicza okresy obowiązywania dwóch ustaw – prawo upadłościowe i naprawcze oraz prawo upadłościowe, które w różny sposób określają domniemania służące do ustalenia stanu niewypłacalności. Tym samym, jeżeli spółka jest na granicy niewypłacalności na przełomie lat 2015/2016 roku to jej dokładne ustalenie może przysporzyć sporo trudności.
Zasadniczo obie regulacje wskazują, iż dłużnik jest niewypłacalny, jeżeli utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Co jednak kryje się pod tą przesłanką pomagają ustalić domniemania ustawowe. Spełnienie któregokolwiek z nich skutkuje możliwością ogłoszenia upadłości dłużnika. Poniżej przedstawię każde z nich, obowiązujące na gruncie wskazanych regulacji.
1. Stan do dnia 31 grudnia 2015 roku włącznie (ustawa prawo upadłościowe i naprawcze)
Ustawa określała przesłankę domniemania bardzo nieostro. Zgodnie z art. 11 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego, dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Regulacja jest na tyle nieprecyzyjna, że idąc za jej dosłownym brzmieniem, należy forsować pogląd, że jeżeli spółka miała dwóch wierzycieli, bądź dwa wymagalne zobowiązania, które nie zostały spełnione w terminie, to występują przesłanki do ogłoszenia upadłości. Przy tym, we wskazanym przedmiocie wykształciło się bardzo rygorystyczne orzecznictwo, stwierdzając że nie ma znaczenia wysokość niewykonywanych zobowiązań, ich charakter, wina dłużnika, etc.: „Niewykonywanie wymagalnych zobowiązań nie musi się zatem odnosić do wszystkich zobowiązań dłużnika, nie ma też znaczenia ich charakter, tzn. czy są to zobowiązania cywilnoprawne czy publicznoprawne. Nieistotny jest przy tym rozmiar niewykonywanych przez dłużnika zobowiązań, bowiem nawet niewykonywanie zobowiązań o niewielkiej wartości oznacza jego niewypłacalność. Dla określenia stanu niewypłacalności bez znaczenia jest też przyczyna niewykonywania zobowiązań. Niewypłacalność istnieje więc nie tylko wtedy, gdy dłużnik nie ma środków, lecz także wtedy, gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązań z innych przyczyn.” (wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 20 września 2017 roku,. sygn. akt III SA/Wa 3379/16). Jednakże dosłowne rozumienie powyższej przesłanki prowadziłoby do wypaczeń instytucji, toteż judykatura dostrzega również stan krótkotrwałej niewypłacalności, który nie uzasadnia ogłoszenia upadłości spółki: „Krótkotrwałe powstrzymanie płacenia długu, wskutek przejściowych trudności, nie jest podstawą ogłoszenia upadłości, gdyż o niewypłacalności w rozumieniu art. 11 ust. 1 p.u. można mówić dopiero wtedy, gdy dłużnik z braku środków przez dłuższy czas nie wykonuje przeważającej części swoje zobowiązań. W takim przypadku można mówić o tzw. trwałym, a nie krótkotrwałym zaprzestaniu spłacania długów. W świetle tego stanowiska można przyjąć, że same występujące opóźnienia w płatnościach zobowiązań, ich przeterminowanie, nie jest równoznaczne z niewypłacalnością, gdy jednocześnie podmiot ten ma zdolność płatniczą, zobowiązania mają pokrycie w majątku spółki, istnieje możliwość spłaty zobowiązań w przyszłości. Oceny w tym zakresie należy przy tym dokonywać przy uwzględnieniu obiektywnych kryteriów dotyczących sytuacji finansowej spółki, gdyż czas właściwy do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości ustalany jest w oparciu o okoliczności faktyczne konkretnej sprawy i musi za każdym razem odnosić się do stanu finansowego, majątkowego konkretnej spółki.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2016 roku, sygn. akt III UK 13/16).
Drugie domniemanie z art. 11 ust. 2 prawa upadłościowego i naprawczego wskazuje, że dłużnika będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje. Tutaj również ustawodawca poszedł bardzo daleko i nie określił nawet zakresu czasowego takiego stanu rzeczy. Tym samym nawet jeżeli podmiot za regulacji przedmiotowej ustawy poczynił szereg inwestycji i nie opóźniał się z płatnościami, to mimo poprawnego działania mógł zostać uznany za niewypłacalnego. „Niewypłacalność istnieje nie tylko wtedy, gdy dłużnik nie ma środków, lecz także wtedy, gdy dłużnik nie wykonuje zobowiązań z innych przyczyn i obejmuje sytuacje, kiedy jedno zobowiązanie przekracza wartość aktywów osoby prawnej, pomimo regulowania na bieżąco innych zobowiązań” (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 25 lipca 2017 roku, sygn. akt I FSK 2226/15). Przy tym należy zważyć, że do określenia powyższych wartości nie wystarcza zwykłe przeanalizowanie bilansu, ale wymagana jest kwerenda całej dokumentacji finansowej spółki (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy z dnia 6 marca 2018 roku, sygn.. akt I SA/Bd 37/18).
2. Stan od dnia 1 stycznia 2016 roku włącznie (ustawa prawo upadłościowe)
Aktualnie obowiązująca regulacja poszła w dobrym kierunku. Ogólnie rzecz ujmując dotychczasowe domniemania zostały doprecyzowane. Co prawda pozostawiono art. 11 ust. 1, jednak został on doprecyzowany w kontekście czasowym. Zgodnie z art. 11 ust. 1a przedmiotowej ustawy, domniemywa się, że dłużnik utracił zdolność do wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, jeżeli opóźnienie w wykonaniu zobowiązań pieniężnych przekracza trzy miesiące. Traktując powyższe literalnie, jeżeli dłużnik ma co najmniej dwa zobowiązania czy to osobiste, czy to rzeczowe i nie spłaca ich w ponad 3 miesiące po upływie terminów zapłaty to domniemanie się aktualizuje. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie od poprzednio obowiązującego.
Drugie domniemanie z art. 11 ust. 2 prawa upadłościowego precyzuje przesłankę z tożsamej normy zawartej w ustawie prawo upadłościowe i naprawcze, wskakując, że spółka będzie niewypłacalna, gdy jej zobowiązania pieniężne przekraczają wartość majątku, ale taki stan musi utrzymywać się przez okres przekraczający dwadzieścia cztery miesiące. Ustalenie cezury czasowej w ww. regulacji zdecydowanie sprzyja jednolitości orzecznictwa oraz zapobiega wypaczeniom. Co więcej, zdaniem doktryny: „Co do zasady podstawą do stwierdzenia niewypłacalności jest utrzymywanie się przewagi zobowiązań nad majątkiem nieprzerwanie przez okres 24 miesięcy. Zdaniem P. Zimmermana uzyskanie przewagi majątku nad zobowiązaniami, chociażby przejściowe, powoduje ponowne naliczanie tego czasu. Wyrażam jednak zdanie, że epizodyczne momenty, w których dłużnik uzyskuje przewagę majątku nad zobowiązaniami, chociaż powtarzające się, nie wstrzymują naliczania czasu okresu 24 miesięcy” (Janda Paweł, Prawo upadłościowe. Komentarz, wyd. II Janda Paweł, Prawo upadłościowe. Komentarz, wyd. II, LEX/el. 2018). To do oceny Sądu będzie należało, czy zwyżki majątku nad zobowiązaniami przerwały bieg 24 miesięcznego okresu, o którym mowa w art. 11 ust. 2.
Na zakończenie trzeba stanowczo stwierdzić, ze powyższe domniemania nie przesadzają, że upadłość spółki zostanie ogłoszona jeżeli ww. przesłanki zostaną spełnione, bowiem można je obalić. Ciężar dowodu w tym zakresie przeniesiony został na spółkę, która w toku postępowania w przedmiocie rozpoznania wniosku o ogłoszenie upadłości może wykazać, że pomimo spełnienia przesłanek, jest to sytuacja przejściowa, i w niedługim czasie spółka zacznie spłacać zobowiązania. Może to nastąpić wskutek podejmowania działań gospodarczych, finansowych przeciwdziałających utracie płynności finansowej lub mających doprowadzić do jej przywrócenia.
Komentarze
Prześlij komentarz