Przedawnienie roszczenia przeciwko członkowi zarządu spółki z o.o. z art. 299 k.s.h., jak bronić się w procesie zarzutem przedawniania
W niniejszym temacie rozważę kwestię obrony członka zarządu za pomocą zarzutu przedawnienia Generalnie, pozwanemu w procesie toczącym się na podstawie art. 299 k.s.h. powinno zależeć na wykazaniu dwóch kwestii:
1. Możliwie najkrótszego okresu przedawnienia roszczenia;
2. Możliwie najwcześniejszego momentu rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia.
Korelacja właściwego wykazania powyższych przesłanek stwarza duże prawdopodobieństwo, udowodnienia, że roszczenie powoda jest przedawnione.
1. Długość okresu przedawnienia
W odniesieniu do niniejszej kwestii pozycja członka zarządu jest zdecydowanie uprzywilejowana. Już samo podniesienie w odpowiedzi na pozew suchego zarzutu o treści „roszczenie powoda jest przedawnione” obliguje Sąd do zbadania powyższej kwestii i wypowiedzenie się w orzeczeniu w kontekście jego zasadności. Sąd nie bada przedawnienia roszczenia z urzędu (na szczęście), jednak zobowiązany jest odnieść się do tej kwestii, jeżeli zarzut zostanie podniesiony. Na zarzut pozwanego to powód zaprzecza, że roszczenie nie jest przedawnione i wskazuje konkretną argumentację.
Choć wystarczy samo podniesienie zarzutu przedawnienia, będzie miał on zdecydowanie większą merytoryczną wartość jeżeli zostanie właściwie uargumentowany. Pozwany winien więc wskazać przede wszystkim, jaka jego zdaniem jest długość okresu przedawnienia, który znajduje zastosowanie w przedmiotowej sprawie. W POŚCIE dotyczącym rozpatrywania zarzutu przedawnienia z perspektywy powoda zasygnalizowałem, iż istnieją rozbieżności, szczególnie w doktrynie, dotyczące czasu trwania wskazanego okresu. Pozwany po raz kolejny znajduje się na uprzywilejowanej pozycji, gdyż w judykaturze zakorzenił się odszkodowawczy charakter odpowiedzialności z art. 299 k.s.h. i co za tym idzie, trzyletni termin przedawnienia z art. 4421 k.c. Przedstawię tu choćby orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku: „Odpowiedzialność z art. 299 KSH jest odpowiedzialnością odszkodowawczą ex delicto. Konsekwencją tego stanowiska jest przyjęcie, że podstawą prawną dla rozstrzygania kwestii przedawnienia roszczeń z tego tytułu jest art. 4421 KC, a co za tym idzie poddanie tego roszczenia trzyletniemu terminowi przedawnienia.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 sierpnia 2016 roku, sygn. akt I ACa 233/16). Pogląd jasny, prosty i klarowny, przerzucający na Powoda konieczność wykazania, iż roszczenie nie podlega ww. terminowi.
Jeżeli zaś powodem jest podmiot profesjonalnie zajmujący się dochodzeniem wierzytelności, pozwany może również podnieść argument, iż nawet gdyby Sąd uznał przedawnienie na zasadach ogólnych, to roszczenie wynika z prowadzenia działalności gospodarczej i na podstawie art. 118 k. c. podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia.
2. Początek biegu okresu przedawnienia
Często zdarza się jednak, że strony nie prowadza sporu w przedmiocie długości okresu przedawnienia, gdyż powód szybko skierował sprawę do Sądu. Pozwanemu pozostaje wtedy polemika z ustaleniem początku biegu przedawnienia, która wymaga od niego więcej zaangażowania. W statystycznej sprawie z art. 299 k.s.h powód przekłada z pozwem postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego, który dostatecznie wykazuje moment dowiedzenia się o szkodzie i rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia. Dopiero to pozwany może kwestionował wskazaną okoliczność i obalić domniemanie wynikając z tego dokumentu. Jego działania powinny być ukierunkowane na udowodnienie faktu, iż powód już na długo przed wydaniem postanowienia o umorzeniu postępowanie egzekucyjnego wiedział, że egzekucja z majątku spółki okaże się bezskuteczna. W przedmiocie ustalania początku biegu terminu przedawniania szerzej wypowiadałem się w jednym z poprzednich POSTÓW. Niemniej jednak podpowiem, iż pozwany powinien dokonać retrospekcji dokumentacji i skupić się jakimkolwiek dowodzie wykazującym, iż powód powinien wiedzieć o złej sytuacji finansowej spółki. W szczególności ma to zasadnicze znaczenie, jeżeli powód po wydaniu tytułu egzekucyjnego wobec spółki zwlekał z wszczęciem postępowania egzekucyjnego. Przykładem mogą być informacje udzielane przez komornika o stanie egzekucji, informacje wynikające z Monitora Sądowego i Gospodarczego oraz znajdujące się w aktach rejestrowych spółki. Z doświadczenia wiem, iż kwerenda dokumentacji rejestrowej i akt egzekucyjnych może nawet w bardzo oczywistej sprawie dostarczyć bardzo interesujących i nieoczywistych informacji oraz argumentów dla pozwanego.
Na zakończenie wypada wspomnieć, iż zarzut przedawniania jako dotyczący prawa materialnego nie może być uznany jako spóźniony w rozumieniu przepisów k.p.c. i można powoływać się na niego nawet przed Sądem II instancji. Szerzej na ten temat wypowiada się np Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 13 października 2016 roku, sygn. akt II Ca 883/16.
Pozdrawiam
Tomasz Duda
Komentarze
Prześlij komentarz